Reklama

W tym artykule:

  1. Kim była Stanisława Walasiewicz?
  2. Kariera sportowa Stanisławy Walasiewiczówny
  3. Najszybsza kobieta świata
  4. Tragiczna śmierć mistrzyni
Reklama

Dziś biegi sprinterskie – zarówno wśród pań, jak i panów – zdominowane są przez zawodników i zawodniczki z USA oraz Jamajki. Ale nie zawsze tak było. W XX-leciu międzywojennym tytuł najszybszej kobiety świata piastowała Polka – Stanisława Walasiewicz. Historia jej życia to gotowy scenariusz na film.

Kim była Stanisława Walasiewicz?

Stanisława Walasiewicz, a właściwie Stefania Walasiewicz, była najszybszą kobietą świata w okresie międzywojennym. Urodziła się 3 kwietnia 1911 r. we wsi Wierzchowni koło Rypina (znajdującej się wówczas pod panowaniem Imperium Rosyjskiego; dziś wchodzącej w skład Kujawsko-Pomorskiego). Gdy miała zaledwie roczek, wraz z rodzicami – Julianem Walasiewiczem i Weroniką z Uścińskich – opuściła kraj i wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych.

Przyszła mistrzyni olimpijska i jej najbliżsi osiedlili się w Cleveland w stanie Ohio. Życie na obczyźnie nie było jednak usłane różami, dlatego Stanisława już od najmłodszych lat łączyła naukę z pracą w przedsiębiorstwie kolejowym. Na szczęście trudna sytuacja materialna rodziny nie przeszkodziła Walasiewiczównie w rozwijaniu swoich sportowych pasji.

Stanisława Walasiewicz specjalizowała się nie tylko w biegach sprinterskich, ale również w skoku w dal / fot. brandstaetter images/Contributor/Getty Images

W 1927 r., już pod swoim zamerykanizowanym imieniem i nazwiskiem Stella Walsh, wzięła udział w organizowanych przez dziennik „Cleveland Press” zawodach, na których wywalczyła olimpijską kwalifikację. Niestety, mimo obiecujących wyników, pochodząca z Polski biegaczka nie wystartowała na igrzyskach w Amsterdamie, ponieważ nie posiadała amerykańskiego obywatelstwa. Choć początkowo zapierała się, że nie wróci już na bieżnię, gdy emocje opadły, szybko zmieniła zdanie i znowu zachwycała swoimi sportowym umiejętnościami.

Kariera sportowa Stanisławy Walasiewiczówny

Największy wpływ na losy dalszej kariery Stanisławy Walasiewiczówny miał olimpijski triumf Haliny Konopackiej, która w 1928 r. jako pierwszy polski sportowiec w historii sięgnęła po złoty medal na igrzyskach. Zainspirowana sukcesami swojej rodaczki postanowiła dołączyć do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Cleveland, a rok później udać się w podróż do kraju urodzenia.

Trenerzy i działacze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki od razu dostrzegli w niej potencjał na wielką mistrzynię. Za wszelką cenę nie chciano dopuścić, by ponownie wróciła za ocean i zaprzepaściła szansę na światową sławę. Początkowo reprezentowała barwy klubu „Sokół-Grażyna”, potem związała się ze słynną „Warszawianką”.

O tym, jak z wielkim talentem miano do czynienia, przekonano się w 1930 r. podczas odbywających się w Pradze Światowych Igrzysk Kobiet. Walasiewiczówna była największą gwiazdą imprezy. Łącznie zdobyła aż cztery medale, z czego aż trzy z najcenniejszego kruszcu. Polka okazała się bezkonkurencyjna na dystansie 60, 100 i 200 metrów, a wraz z koleżankami ze sztafety 4x100 m stanęła na trzecim stopniu podium.

Stanisława Walasiewicz i Jadwiga Ways / fot. Keystone/Getty Images

Najszybsza kobieta świata

Na igrzyska w 1932 r. Stanisława Walasiewicz jechała w roli murowanej faworytki do medalu. Mimo że amerykańska federacja wielokrotnie proponowała zawodniczce start pod flagą USA, ta nie zdecydowała się na zmianę barw i w Los Angeles wystąpiła z orzełkiem na piersi.

Walasiewiczówna – mimo nieprzychylności miejscowej publiczności – znakomicie pobiegła już w eliminacjach, gdy czasem 11,9 wyrównała należący wówczas do Holenderki Tollien Schuurman (odpadła w 1/2 finału) rekord świata. Ten sam wynik uzyskała także w półfinale i finale, co zapewniło polskiej lekkoatletce złoty medal olimpijski.

Zawsze czułam się Polką. Gorąco pragnęłam, aby dla mnie i moich rodaków, którzy wyemigrowali do Ameryki, zagrano w Los Angeles „Mazurka Dąbrowskiego” i wciągnięto na maszt flagę polską. Dla nas, dla Polonii amerykańskiej, była to sprawa honoru i wynagrodzenia za wiele trudnych chwil, jakie niejednokrotnie przeżywaliśmy na obczyźnie – mówiła po zwycięstwie na amerykańskiej ziemi.

Co ciekawe, kilka godzin później świeżo upieczona mistrzyni olimpijska na 100 m wystartowała w finale konkursu rzutu dyskiem, w którym zajęła 6. miejsce. Polscy kibice mieli jednak powody do radości, ponieważ brązowy krążek w konkurencji dyskobolek zdobyła Jadwiga Ways.

Helen Stephens i Stanisława Walasiewicz / fot. Fox Photos/Hulton Archive/Getty Images

Swój medalowy dorobek Walasiewiczówna powiększyła podczas kolejnej edycji Światowych Igrzysk Kobiet. W Londynie Polka wygrała bieg na 60 metrów, a na dystansie 100 i 200 metrów musiała uznać wyższość Käthe Krauß z III Rzeszy.

W 1936 r. Stanisława Walasiewicz miała jasny plan obrony mistrzowskiego tytułu z Los Angeles. Ostatecznie na igrzyskach w Berlinie uplasowała się na 2. miejscu, tuż za plecami 18-letniej Amerykanie Helen Stephens.

Olimpijskie niepowodzenie Walasiewiczówna odbiła sobie dwa lata później. Na mistrzostwach Europy w Wiedniu zwyciężyła w biegu na 100 i 200 metrów, a także sięgnęła po srebrny medal w sztafecie 4x100 m i skoku w dal. Potem karierę 24-krotnej mistrzyni Polski brutalnie przerwał wybuch II wojny światowej.

Na lekkoatletyczną bieżnię wróciła w 1946 roku, ale bez większych sukcesów. Starty na czempionacie Starego Kontynentu w Oslo zarówno na 100, jak i 200 metrów zakończyła na etapie półfinałów.

Janusz Kusociński z dumą reprezentował Polskę. Za biało-czerwone barwy oddał życie

Janusz Kusociński był pierwszym Polakiem w historii, który zdobył złoty medal olimpijski. Bohatersko walczył nie tylko na bieżni, ale także poza nią. Miłość do ojczyzny przypłacili wł...
Janusz Kusociński
Janusz Kusociński / fot. Autorstwa Nieznany - Ilustrowany Kurier Codzienny 1932, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=29669978 / Bettmann / Contributor / Getty Images

Tragiczna śmierć mistrzyni

W 1956 r. Walasiewiczówna oficjalnie zakończyła karierę. W tym samym roku wyszła za mąż za boksera Harry’ego Neila Olsona, dzięki czemu uzyskała amerykańskie obywatelstwo. Małżeństwo, niestety, szybko okazało się pomyłką i zakończyło po zaledwie ośmiu tygodniach od jego zawarcia.

Po przejściu na sportową emeryturę Stella Walsh chętnie angażował się w działalność polonijną, pracowała jako trenerka, a także była współpracownicą Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Stanisława Walasiewicz zginęła 4 grudnia 1980 r. Dwukrotna medalistka olimpijska została śmiertelnie postrzelona przez napastnika na parkingu jednego ze sklepów w południowo-wschodniej części Cleveland.

Po tragicznej śmierci utytułowanej sportsmenki więcej niż o dramatycznych okolicznościach zdarzenia mówiło się o płci zawodniczki. Wyniki sekcji zwłok wykazały bowiem, że Walasiewicz była osobą interseksualną, a więc posiadała zarówno żeńskie, jak i męskie organy płciowe.

Mimo apeli o anulowanie wszystkich wyników sportowych polskiej sprinterki, Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) oraz Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) nie zdecydowały się na taki krok.

Stanisława Walasiewicz na zdjęciu z 1933 r. / fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe

Przypomnijmy, że Stanisława Walasiewicz czterokrotnie – w latach 1930, 1932, 1933 oraz 1934 – zwyciężała w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca Polski. Była też dwukrotną laureatką Wielkiej Honorowej Nagrody Sportowej (1932 i 1933).

Reklama

Źródła: olimpijski.pl; archiwum redakcji.

Nasz ekspert

Igor Szulim

Od zawsze wiedziałem, co chcę robić w życiu. Dlatego z pasji i z wykształcenia jestem dziennikarzem. W National-Geographic.pl zajmuje się tematyką podróżniczą. Szczególnie bliskie są mi kraje niemieckojęzyczne. Po godzinach najchętniej spędzam czas na korcie tenisowym.
Reklama
Reklama
Reklama