Filozofowie średniowiecza byli kontrolowani przez Kościół. Jednak niektórzy z nich bronili wyższości rozumu
Filozofia średniowiecza wyrosła na fundamentach antyku. Mimo że przez długi czas była postrzegana jako niedoskonała kopia starożytnych prądów myślowych, to dziś większość historyków zgadza się, że wieki średnie były okresem różnorodnym i bogatym w oryginalne treści. Jakie tezy stawiali najwybitniejsi filozofowie średniowiecza? Poniżej odpowiadamy na to pytanie.
W tym artykule:
- Rozwój i rola filozofii średniowiecznej
- Średniowieczne debaty filozoficzne
- Wybitni filozofowie średniowiecza
- Św. Augustyn z Hippony
- Św. Tomasz z Akwinu
- Św. Franciszek z Asyżu
- Jan Szkot Eriugena
- Św. Anzelm z Canterbury
- Św. Bernard z Clairvaux
- Jan Duns Szkot
Upadek cesarstwa zachodniorzymskiego zapoczątkował regres gospodarczy, społeczny i kulturowy. Życie intelektualne i filozoficzne na pewien czas niemal zamarło, a wiele antycznych tekstów zaginęło. Nastąpiła wulgaryzacja łaciny i zanik greki, ale antyczna tradycja filozoficzna przetrwała. Jednak wraz z rozwojem chrześcijaństwa, filozofia starożytna ulegała wpływom nowej teologii chrześcijańskiej, a myśl Platona, Arystotelesa, czy Sofistów przekształcała się w nowe nurty naukowe.
Rozwój i rola filozofii średniowiecznej
W okresie przejściowym między starożytnością a wiekami średnimi, działalność intelektualna skupiała się w klasztorach. Zakony w średniowieczu gromadziły najbardziej wykształcone osoby. Renesans karoliński przyniósł rozwój szkolnictwa. W warunkach, w których duży nacisk kładziono na znajomość sztuk wyzwolonych, narodziła się scholastyka, która w dużej mierze ukształtowała średniowieczną filozofię. Zacznijmy jednak od początku.
Najważniejsze wynalazki średniowiecza. Te odkrycia zmieniły świat
Średniowiecze często bywa nazywane również „wiekami ciemnymi” lub „epoką ciemnoty”. To niesprawiedliwe określenie zostało po raz pierwszy użyte przez renesansowych uczonych, którz...W średniowieczu dociekania filozoficzne próbowały pogodzić tradycję antyczną z teologią. To głównie duchowieństwo zajmowało się uprawianiem filozofii. W pewnym sensie myśl filozoficzna mogła istnieć wyłącznie jako myśl teologiczna, a każdy poruszany problem musiał wiązać się z problemem wiary.
Głębokie zmiany w filozofii nastały dopiero w XII wieku, czyli w okresie społecznego i kulturowego odrodzenia. Nastąpił wówczas rozwój miast, co pociągnęło za sobą rozwój nauki. Edukacja zaczęła być szerzej dostępna dla ludności świeckiej, a niektóre szkoły zaczęły zyskiwać dużą niezależność. Na nich wyrosły średniowieczne uniwersytety, w których filozofia stała się jednym z głównych fakultetów.
Średniowieczne debaty filozoficzne
To właśnie w sieciach szkół katedralnych i uniwersytetów narodziła się filozofia scholastyczna. Celem scholastyki było racjonalizowanie fundamentalnych podstaw chrześcijaństwa, co miało prowadzić do znalezienia racjonalnego uzasadnienia dla twierdzeń teologicznych.
Światłe umysły epoki skupiały się na sporze o uniwersalia. Efektem tego był dynamiczny rozwój różnych dyscyplin filozoficznych. Debata stała się podstawowym narzędziem nauczania. Pisma chrześcijańskie i niektóre ze starożytnych tekstów były szczegółowo dyskutowane. W trakcie debat wysuwano argumenty za i przeciw i każdą tezę starano się racjonalizować.
Scholastyka, stojąca w opozycji do mistyki, była narażona na silną krytykę, zwłaszcza ze strony ruchu monastycznego. Mimo to rozwijała się nadal i w XIV stuleciu nastąpił jej rozkwit. Jednocześnie doszło do zaognienia sporu o uniwersalia. U schyłku epoki nastąpił jej podział na via antiqua (tomizm i skotyzm) i via moderna (ockhamizm).
Wybitni filozofowie średniowiecza
Istotą myśli filozoficznej w feudalnym społeczeństwie było znalezienie czegoś w rodzaju pomostu między tezami starożytnych myślicieli a teologią. Wybitni filozofowie średniowiecza uznawali, że między myślicielstwem a chrześcijaństwem nie dochodzi do konfliktu. Nie mieli jednak łatwego zadania, bo poza koniecznością zaspokajania interesów Kościoła ograniczała ich także dostępność starożytnych tekstów. Te zostały przywrócone społeczeństwu wieków średnich przez kulturę arabską i hebrajską.
Św. Augustyn z Hippony
Jednym z filozofów przełomu średniowiecza i starożytności, którzy ocalili antyczne idee przed zapomnieniem, był Augustyn z Hippony. Skłaniając się ku neoplatonizmowi (dostrzegał boską naturę we wszelkim istnieniu), nie widział przeciwieństw między religią a filozofią. Zgodnie z jego tezą, Bóg miał stworzyć świat, kierując się ścisłymi ideami. W ten sposób uznał, że każda rzecz ma dwie postaci: ideę (postać duchową) i cień idei (postać materialną). Głosił jednak przy tym, że człowiek nie jest w stanie objąć umysłem wszystkich kwestii religijnych. W swojej filozofii głosił, że Bóg jest najwyższym bytem, a żeby go poznać należy najpierw poznać własną duszę, ale nie przez rozum, a przez wiarę.
Św. Tomasz z Akwinu
Kolejny z wielkich filozofów średniowiecza przełożył klasyczne poglądy Arystotelesa na treści doktryny chrześcijańskiej. W ten sposób wprowadził do teologii rozumienie poznania jako procesu receptywnego, zasadę przyczynowego powiązania wydarzeń i pojęcia takie jak dowód, forma i materia, akt i możność.
W swoich poglądach, św. Tomasz wyrażał przekonanie, że każdy człowiek rodzi się bez wiedzy i zdobywa ją w trakcie swojego życia, w toku nauki i doświadczeń. W związku z tym nie są mu znane prawdy ogólne, Bóg czy dusza.
Św. Franciszek z Asyżu
Pod wpływem własnych doświadczeń, mistycyzmu i filozofii św. Augustyna, Franciszek z Asyżu zapoczątkował ideę wiary radosnej i prostej, która wynikała z miłości do wszelkiego stworzenia. Jako przeciwnik ascetyzmu umartwiającego ciało, głosił pogląd, że życie nie musi być bolesnym oczekiwaniem na kres doczesności, ale może być afirmacją wszystkiego, co rodzi się z dobroci serca i miłości. W jego opinii, sensem istnienia jest braterska miłość i wychwalanie Boga jako jedynego dobra. W ubóstwie widział wyraz miłości do bliźniego, a w samej miłości – drogę wiodącą ku radości i wewnętrznej doskonałości i świętości.
Jan Szkot Eriugena
Za jednego z najwybitniejszych filozofów średniowiecza należy uznać Jana Szkota Eriugenę, autora pierwszej średniowiecznej syntezy filozoficznej. W swoim dziele „De divisione naturae”, podzielił naturę na byt i niebyt, czyli „to, co jest i to, co nie jest”. Pod pojęciem niebytu rozumiał Boga – kogoś, kto istnieje ponad bytem. Postawił tezę, że rzeczywistość może być postrzegana zarówno jako byt, jak i niebyt, zależnie od punktu, z którego się ją obserwuje. W ten sposób zniwelował metafizyczną granicę oddzielającą stwórcę od stworzenia.
Św. Anzelm z Canterbury
Włoski duchowny jest postrzegany jako jeden z twórców scholastyki. W swoich kluczowych tezach pochylał się nad problemem relacji rozumu do wiary. Wchodząc w polemikę z filozofią św. Augustyna, wysunął twierdzenie, że bez udziału rozumu nie może powstać idea Boga. W związku z tym, to właśnie rozum powinien być punktem wyjścia do rozwijania wiary. Sugerował też w swoich pracach, że uznawanie nadrzędności Biblii nad własnym rozumem jest błędem.
Jednocześnie twierdził, że samo zrozumienie nie jest możliwe bez wiary. Ta myśl pozwoliła mu wysnuć tezę, że tworząc świat w sposób precyzyjnie rozumny, Bóg chciał, żeby człowiek łączył się z nim poprzez swój intelekt.
Św. Bernard z Clairvaux
Skarb templariuszy nigdy nie został odnaleziony. Niektórzy wierzą, że zakonnicy ukryli go w Polsce
Skarb templariuszy jest bohaterem wielu legend. Jak zakonnikom udało się zgromadzić tak ogromny majątek? I co się stało z legendarnym skarbem?Bernard z Clairvaux był filozofem, którego poglądy w dużej mierze wpłynęły na średniowieczne piśmiennictwo religijne. Jako przedstawiciel mistyki, głosił pogląd, że poznanie prawdy o wierze i życiu doczesnym może się dokonać wyłącznie poprzez bogate życie wewnętrzne i kompletację, nie przez rozumowanie. W jego opinii, wiedza dla samej wiedzy to tylko haniebna ciekawość. Pod jego wpływem powstał zakon templariuszy.
Jan Duns Szkot
Jan Duns Szkot był autorem słynnej syntezy filozoficznej, nazywanej „drogą Szkota”. Jego praca pozwoliła mu stworzyć alternatywę dla dwóch dominujących, a przy tym sprzecznych szkół myślowych: platońsko-augustyńskiej i arystotelejsko-tomistycznej. W swoich przemyśleniach wysnuł wniosek, że „z dwóch sprzecznych zdań wynika każde inne zdanie”. W logice nie może być miejsca na sprzeczności, bo ze sprzeczności można wywnioskować dosłownie wszystko.
W swojej filozofii uznawał wyższość abstrakcji nad bytem rzeczywistym. Wyznawał pogląd, że przedmiotem metafizyki jest byt: ogólna natura ujęta aktem intelektu, który przenika wszystkie warstwy konkretu i dociera do bytu.