Ewolucja: trudne pytania i odpowiedzi
Historia istot człowiekowatych ma miliony lat i jak się okazuje jeszcze więcej tajemnic. Każde kolejne badania przynoszą sporo niespodzianek...
Kwietniowy numer magazynu National Geographic Polska w znacznej części poświęciliśmy tematowi ewolucji. Dlaczego? Wprawdzie z rozmaitych skamieniałości paleontologom wiele udało się wyczytać, ale z naszym drzewem genealogicznym wciąż związanych jest mnóstwo fascynujących zagadek. Staramy się je rozwikłać i poskładać wszystko w sensowną całość.
Różni nas zaledwie kilka procent materiału genetycznego, a z analizy zachowań wynika, że jesteśmy do siebie podobni nawet bardziej, niż chcielibyśmy przyznać. Czuję ogromną więź z resztą rodziny człowiekowatych i cieszę się ze zmian legislacyjnych w Hiszpanii, w myśl których od 2008 r. orangutany, szympansy i goryle mają – poza wyborczym – prawa takie jak ludzie. Każde spotkanie z wielkimi małpami człekokształtnymi (w języku angielskim istnieje na nie określenie apes, którego bardzo brakuje mi w polskim) jest dla mnie wielkim przeżyciem. Zadziwia mnie bogactwo ich przeżyć i okazywanych emocji, pomysłowość, umiejętność posługiwania się narzędziami. A przecież aż do badań Jane Goodall nad szympansami w latach 60. XX w. taką umiejętność przypisywano wyłącznie człowiekowi! Chciałabym wiedzieć o mojej rodzinie jak najwięcej, ale okazuje się, że im więcej wiemy i im więcej luk w naszym drzewie genealogicznym udaje nam się załatać, tym paradoksalnie wiemy mniej, pojawia się coraz więcej pytań i niewiadomych, a drzewo rozrasta się do rozmiarów baobabu. Nasza ewolucja wciąż pełna jest pytań. Weźmy choćby zasadnicze – dlaczego mózg Homo sapiens aż tak się rozrósł? Mnie najbardziej przekonuje teoria „mózgu społecznego”, w myśl której nasi przodkowie mieli potrzebę rozważania nie tylko tego, co myślą inni, ale też tego, co inni myślą o tym, co myślą inni… Krótko mówiąc – potrzeba plotkowania, knucia i spiskowania wydaje się stać u podstaw gwałtownego rozwoju mózgu oraz aparatu mowy. I szkoda tylko, że ten wspaniały organ posłużył nam do tego, żeby uzyskawszy panowanie nad światem, siać zniszczenie i zaprowadzić naszych braci na skraj wyginięcia - pisze Martyna Wojciechowska, redaktor naczelna magazynu National Geographic Polska w edytorialu kwietniowego numeru.
Zachęcamy do lektury!